środa, 11 lipca 2012

Zayn :*

Jesteś kuzynką Harrego . Właśnie przyjechałaś do niego . Podeszłaś do drzwi , zapukałaś a tu ... ktoś inny otworzył ci drzwi . To był Zayn . Chłopak uśmiechnął się do ciebie .
T:Hej . Jest może Harry ?
Z:Tak jest . Harry ! Ktoś do ciebie !
H:Kto ?
Z:Jak masz na imię ?
T:[t.i] .
Z:Harry to [t.i].Może wejdziesz  .
Weszłaś do domu . Gdy Harry cię zobaczył podbiegł do ciebie i uściskał .
H:Co ty tu robisz ?
T:Nie mogę przyjechac do kuzyna ?
H:No jasne , że możesz . Chłopaki to ta kuzynka co wam tyle opowiadałem . [t.i] chodź ze mną do pokoju chce ci cos pokazac .
Poszłaś do pokoju Harrego , chłopak włączył tv i puścił kasete .Na kasecie były nagrania jak byliście mali . Oboje pękaliście ze śmiechu  . Nagle do pokoju weszli chłopaki .
Lu:Z czego sie tak śmiejecie ?
H:Oglądamy stare nagrania .
N:Możemy też obejrzec ?
H:No dobra .
Ty i chłopaki pękaliście ze śmiechu oglądając stare nagrania .Po oglądaniu chłopaki zamówili pizze .
T:No dobrze ,fajnie było ale muszę już leciec .
H:Czemu ?
T:Mam jutro egzamin i muszę sie do niego pouczyc .
H:No dobra ale wpadniesz jeszcze kiedyś ?
T:Tak.
Wróciłaś do siebie i zaczęłaś się uczyc. W pewnym  momencie dostałaś smsa .Nie wiedziałaś od kogo .
,, Hej [t.i] I jak tam nauka ci idzie ?''
T:,, A zanim ci odpowiem moge wiedziec z kim pisze ? ''
Z:,, Tu Zayn kolega Harrego ''
T:,, Aaa... A skąd masz mój numer ?''
Z:,,Harry mi dał '' .
T:: ,,No tak mogłam sie domyslic ''
Z:,,A więc jak ci idzie nauka ?''
T:,,Dobrze a co u was  ? ''
Z:,, U Liama  jest Danielle . Harry się kapie . A Niall i Louis sie wygłupiają ''.
T:,,A ty czasem nie masz dziewczyny ?''
Z:,, Miałem ale z nią zerwałem .A ty masz kogoś ?''
T:,, Nie mam nikogo :) ''
Pisaliście długo .Nawet przez to pisanie prawie zaspałaś do szkoły . Lekcje przeleciały szybko to był ostatni egzamin , nastepny dopiero w nowym roku szkolnym . Od dziś masz wakacje . Gdy wychodziłaś ze szkoły zobaczyłaś Harrego .
T:Harry co ty tu robisz ?
H;Przyjechałem po ciebie . Od dziś masz wakacje więc pomyśłałem , że może przyjedziesz do nas na wakacje .To znaczy do mnie i do chłopaków.
T:No nie wiem . Nie macie żadnych koncertów a ni nic ?
H:Tak sie składa , że Paul dał nam wolne . To jak ?
T:No dobra niech ci bedzie .
H:Wsiadaj do auta pojedziemy do ciebie zabierzemy rzeczy i jedziemy do mnie .
T:Ok.
Przyjechaliście do domu chłopaków .Miałaś już naszykowany pokój był obok Zayna.
Chłopaki postanowili pojechac do kina na horror . Szczerze mówiąc nie cierpisz horrorów no ale sie zgodziłaś .Film był koszmarny . Ty siedziałaś obok Zayna i Harrego . Po filmie pojechaliście do McDonalda .
Następnego dnia obudziłaś się przez Zayna , Harrego , Louisa , Liama oblana wodą ! A Niall to nagrał .
T:No nie to oznacza wojnę !
H:Co masz na myśli ?
Ty pobiegłaśdo kuchni po jakiś kubek , nalałaś wody i wróciłaś do pokoju .Kubek miałaś za plecami .
H:Co ty...?
Nie zdążył dokończyc bo oblałaś go wodą .Niall cały czas kamerował . Reszta chłopaków dołączyła do tej bitwy . Reszte poranka spędziliście na sprzątaniu pokoju .
Lu:Tylko nie myśl sobie , że wygrałaś .
T:Grozisz mi ?
Z:A nie zauważyłaś czegoś w ogrodzie ?
T:Nie byłam w ogrodzie .
Li:Zayn zamknij sie , jak nie wie tym lepiej dla nas .
T:Harry .. ?
H:Nie mogę ci nic powiedziec .
N:Zapamiętaj jedno jeśli przy nas zasypiasz to wiedz , że rano czeka cie jakaś niespodzianka . 
T:No to wy tez zapamiętajcie sobie , że ja ZAWSZE sie odgrywam -pokazałaś chłopakom język .
Z:To prawda Harry ?
T:Harry nie mów im co ci kiedyś gdzies wszadziłam bo niedługo to wykorzystam .
H:Nie nic nikomu nie powiem .Od dziś bede milczał w tych sprawach jak grób .
Louis zaczyna sie śmiac i reszta chłopaków tez  oprócz Harrego on gapi się przez okno i udaje ze nic nie słyszy .
Następnego dnia nastawiłaś sobie budzik na 7 rano . Poszłaś do łazienki , wzięłaś pastę do zebów i poszłaś do chłopaków .Najpierw poszłaś do Louisa  mimo , że spał postanowiłaś się zemścic . Pastą do zębów zrobiłaś mu wąsy to samo też Harremu  , poszłaś do Liama  i Nialla narysowałaś im nutki pastą , no i gdy poszłaś do Zayna wzięłaś pastę i narysowałaś mu serca na policzkach . Po wszystkim zeszłaś na dół i zabrałaś się za robienie śniadania . Jakąś godzinę później usłyszałaś krzyki z góry .
H:[t.i]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Harry zbiegł na dół z wąsami z pasty .
H:No nie .
T:A wiesz co nawet ci do twarzy .
H:Serio ?
T:Nie przejmuj sie reszta tez ma coś na twarzy .
Zayn , Liam , Louis , Niall zeszli na dół .A Harry zaczął się śmiac .
T:Zanim się na mnie zemścicie to mogę zrobic wam zdjęcie ?Jejciu nawet fajnie mi to wyszło .
Z:O nie zdjęcie później a teraz .... Niall za nogi a ja za ręce .Lou bierz kamere .
Chłopaki chwycili cię za rece , nogi i wrzucili do basenu w ogrodzie .
H:Hej chłopaki ale ona nie umie pływac .
Harry powiedział to nieco za późno bo ty juz wylądowałaś w wodzie a Harry ruszył na pomoc .
Wyszłaś z wody a reszta chłopaków razem z tobą zaczęła się śmiac .Z każdym zrobiłaś sobie zdj .Potem chłopaki poszli się umyc.
Dni mijały a wam nie brakowało pomysłow . Pewnego dnia ty i Harry wybraliście sie na spacer . Harry gdzieś poszedł i tobie kazał usiąc na ławce .Ty nie sprawdzałąś tylko usiadałaś . I to był bład okazało się , że ławka była pomalowana przez chłopaków którzy zza krzaków wyskoczyli i śmiali się .
Byłaś już miesiąc u chłopaków .Tego ranka zamierzałaś wykręcic im numer jaki zrobiłaś przed laty Harremu . Najpierw poszłaś do Zayna . Wyciągnęłaś z kartonu żabę i wsadziłaś ja pod kołdrę . Nim się obejrzałaś Zayn wyskoczył z łóżka .
Z:Serio ?
T:Kto sie czubi ten sie lubi .
Z:No dobra , niech ci bedzie .
T:Daj tą żabe musze zrobic to samo reszcie .
Z;A mogę ci pomóc .?
T:Ok .
Poszliście do chłopaków . Każdy z nich wylatywał z łóżka a ty z Zaynem smialiście sie a potem prybijaliście piątkę .  Ty od pewnego czasu podkochujesz sie w nim jednak nic mu o tym nie powiedziałaś .
Pewnego dnia ty i Zayn siedzieliście przed tv i oglądaliście jakiś film . Położyłaś głowę na jego kolonach i oglądałaś tv .
Z:Muszę ci coś powiedziec ale zachowaj to w tajemnicy dobrze ?
T:No dobrze .
Z:Chodzi o pewną dziewczynę .Od jakiegoś czasu zaczynam coś do niej czuc .To już nie przyjaźń.
Nie mam pojęcia jak jej powiedziec o swoich uczuciach .
T:Powiedz jej to jakoś delikatnie nie tak prosto z mostu jak mi .Nie wiesz jak zareaguje .
Z:No to jak ja mam jej to powiedziec ?
T:O ile wiem to ty miałeś więcej dziewczyn niż ja chłopaków .
Z:No dobrze , muszę nad tym pomyślec .
Wróciliście do oglądania . Ty czułaś jak łzy napływają ci do oczu .No ale nic . Powstrzymałaś się od płaczu .
W pewnym momencie Zayn wyszedł z pokoju .Wrócił dopiero po 15 minutach , z ogromnym bukietem czerwonych róż .
Z:[t.i]Mam do ciebie pytanko .Czy chciałabyś byc moją dziewczyną ?
T:Taak .
Zayn podszedł bliżej , wręczył bukiet i pocałował cie .Od tamtego czasu to ty i Zayn robiliście psikusy chłopakom . Niestety wakacje sie skończyły a chłopaki pojechali w trasę na trzy miesiące .
Ty i Zayn ciągle byliście w kontakcie .Po całym dniu Zayn dzwonił do ciebie , żeby sie dowiedziec co u ciebie .Czas mijał a ty czułaś jakby mijały wieki . Jednak trzy miesiące szybko zleciały . Nawet nie wiesz kiedy . Jednak od kilku dni Zayn ani reszta nie dawali znaku życia.Ty bardzo się matrwiłaś .
Pewnego dnia , gdy wychodziłaś ze szkoły zobaczyłaś Harrego .
T:Harry .Nareszcie przyjechaliście .A gdzie reszta ?
H:Jedź ze mną a wszystkiego sie dowiesz .
Zajechaliście na miejsce . Przywitali cie :Niall , Liam , Louis .
T:Gdzie Zayn ?
Li:Idź do swojego pokoju .
Weszłaś do domu .Na całym korytarzu , na schodach były płatki róż , prowadziły do twojego pokoju .W całym pokoju były świece i róże . Nagle poczułaś czyjąś dłoń na swoich oczach .
Z:Zgadnij kto to .
T:Hmm... Zayn .
Odwróciłaś sie a Zayn pocałował cie i mocno przytulił .
Z:Jejciu jak ja się stęskniłem .
T:Ja też .
Reszte wieczoru spędziliście na rozmawianiu , jedzeniu truskawek z czekoladą i piciu szampana . No i zrobiliście to .
Następnego dnia obudziłaś się obok Zayna twoje ubrania leżały na podłodze .
Z:No proszę moja księżniczka sie obudziła .
T:Dzień doberek skarbie .
Z:Jak się spało ?
T:Świetnie .
Do pokoju weszli chłopaki
N:No ludzie długo macie zamiar tak tu leżec ?
Li:Za dwie godziny mamy wywiad w telewizji .
H:[t.i]Jedziesz z nami .
T:Co ?
Z:No tak . Nie zostawie cie samej w domu .
T:No dobrze .
Pojechaliście na wywiad .Chłopcy opowiadali o trasie .I nie tylko .Zayn cały czas trzymał cię za rękę .
R:Chłopaki jak myślicie który pierwszy się  ustatkuje ?
Z:Sądzę , że ja .
R:A czemu tak uważasz ?
W tym momencie Zayn mocniej chwycił cię za rękę , spojrzał na ciebie i powiedział :
Z:[t.i.]Wiem , że to za wszcześnie ale znamy się ponad rok i chciałbym cię zapytac ....Czy zostaniesz moją żoną ?
T:Taak .
W studiu zaczeli bic brawo , Zayn cię pocałował a po chwili wręczył ci pierścionek .
6 miesięcy poźniej odbył się wasz ślub .

 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz