wtorek, 10 lipca 2012

Harry

Dostałaś się na dobre studia w Anglii . Przeprowadziłaś się do Londynu dwa tygodnie  temu . Mieszkanie jeszcze nie całkiem  urządzone .Nikogo w Anglii nie znałaś .Byłaś sama w obcym kraju . W Polsce miałaś rodzinę , przyjaciół i narzeczonego . Obiecaliście sobie , że gdy wrócisz ze studiów to pobierzecie się .
Dzisiaj postanowiłaś zwiedzic Londyn .Wsadziłaś słuchawki do uszu i spacerowałaś .
Dotarłaś do jednego parku .Usiadłaś na ławce i rozmyślałaś o swoim życiu . W pewnym momencie przysiadł się do ciebie chłopak miał fioletową bluze , założony kaptur i okulary przeciwsłoneczne .
Chłopak zagadał do ciebie :
Ch:Jak masz na imię ?
T:[t.i]
Ch:Bardzo ładne imię . A czemu tu tak sama siedzisz ?
T:Spacerowałam i postanowiłam odpocząc . A ty jak masz na imię ?
Ch:Harry .Jak długo jesteś w Londynie ?
T:Przeprowadziłam się tu zaledwie dwa tygodnie temu  .
H:A skąd przyjechałaś ?
T:Z Polski .
H:Polka ? No , no , no .
T:Co ?
H:Nic . Jeśli chcerz to mogę ci pokazac Londyn .
T:No dobrze .
Wstaliście z ławki i zaczęliście zwiedzanie .
H:Jak długpo będziesz w Londynie ?
T:Narazie na dwa lata . Do końca studiów potem musze wracac do Polski.
H:Jakiej muzyki słuchasz ?
T:Hmm...Lubię Pitbulla , Jennifer Lopez , Enrique Iglesias , One Direction .
H;One Direction ? Serio?
T:Tak . Czemu jesteś zdziwiony ?
H:A jaka jest twoja ulubiona piosenka od One Direction ?
T: ,,I want''
H:No proszę to też  moja ulubiona .
T:Też ich słuchasz ?
H:Mało powiedziane , że ich słucham ja ich znam .
T:Żartujesz sobie ?
H:Nie żartuje .
T;Skoro twierdzisz , że ich znasz to .... opowiedz mi o nich cos ciekawego .
H:Raz wyprostowali mi włosy . Myślałem , ze ich zabiję .
T:Chwila moment .... czytałam o tym .No ale ten numer zrobili Harremu .
H:No właśnie . Ja jestem Harry .
T:No wiem , że Harry sam mi to powiedziałeś .
H:Ten Harry z One Direction .
T:Nie wierze ci .
H:No dobra .Pokaże ci .
Chłopak ściągnął okulary i kaptur .A po chwili zaczął śpiewac fragment piosenki WMYB .
H:A teraz wierzysz ?
T:Zawsze myśłałam , że wy zawsze jesteście otoczeni fanami . I na serio uwierz mi nie poznałam cie .
H:No to już wiem .Poznałaś mnie jako mnie a nie jako jednego z One Direction .
Zerknęłaś na zegarek .
T:O  cholera .
H:Co ?
T:Muszę wracac dzisiaj mam pierwsze zajęcia .
H:Poczekaj . Podam ci swój numer .
Wmieniliście sie numerami .Ty poszłaś do domu , oczywiescie słuchawki w uszach . Przyszłąś do domu przebrałaś sie i poszłąś na zajęcia .
Wróciłaś do domu wieczorem . Wzięłaś prysznic , zjadłaś kolację i włączyłaś telewizor .W Tv leciał koncert chłopaków . A ty dalej nie mogłaś uwierzyc , że poznałaś Harrego Stylesa .Harry zadedykował ci piosenkę ,,I want'' .
Następnego dnia obudził cię sms od Harrego .
H:,, Hejka niedowiarku ;D Tu Harry . Co u ciebie ?''
T:,, Hej . A właśnie się obudziłam . Zaraz bede jeśc sniadanie i lece na zajęcia . A co u ciebie ?''
H:,,Razem z chłopakami jesteśmy w studiu nagraniowym . Chciałabyś poznac resztę chłopaków ?''
T:,, Czemu nie . A kiedy ?''
H:,,Spotkajmy się tam gdzie wczoraj o 17-nastej ''

O 17-nastej byłaś już na miejscu , jednak Harrego ani chłopaków nie było . Postanowiłaś poczekac . W pewnym momencie  , ktoś szturchnął cię w ramie .Ty odwróciłas się , nikogo nie było . A tu nagle wyskakują chłopaki i zaczynają się śmiac.
T:No ładnie chcecie abym dostała zawału .?
Li:Musisz się przyzwyczaic to u nas normalne .
Lu:Nie widziałaś jak kiedyś Harry rozebrał się na planie i biegał .
Z:No a Lou za nim z kocem . To było zabawne .
N:Ty pewnie jesteś [t.i]. Harry ciągle o tobie gada .
H: Zamnkij sie Niall .
Li:To co może pójedziemy na kolację ?
T:Ok .
Wybraliscie się do pobliskiego McDonalda .Oczywiście Niall zjadł najwięcej , no a reszta się śmiała .
Miałaś wrażenie , że znasz ich od zawsze . Chłopaki odprowadzili cię do domu . Od tamtego czasu , ty  i Harry często sie spotykaliście . Zaprzyjażniliście się . Chłopaki zapraszali cię do siebie poznałaś Danielle , Eleonor , Perrie .

Pewnego dnia ogladałas wywiad z chłopakami .
R:Harry kim jest ta dziewczyna ?
H:To moja przyjaciółka . ,
R:Jasne , jasne .
H:Serio .To tylko przyjaźń .
R:Chłopaki możecie to potwierdzic ?
N:To prawda oni są tylko przyjaciółmi jednak ...
R:Jednak co ?
Z:Harry ostatnio ciągle o niej gada .
H:Możecie się zamknąc ?!
Li;No Harry przyznaj się sam przed sobą . Znasz ją od półtora roku .
H:No dobra może to coś wiecej niż przyjaźń . Ale nie wiem czy ona czuje do mnie to samo .
Gdy usłyszałaś te słowa zamurowało cię . Ty Harremu nic nie powiedziałaś o Tomku i o tym , że niedługo wracasz do Polski by wziąs z nim slub. Czułaś się okropnie .
Tego samego dnia do twojego mieszkania przyjechali chłopaki .
T:Hej .Wejdżcie.
H:Jak ci minął dzień ?
T:Nie musiałam isc dzisiaj na uczelnie . Cały dzień siedze w domu i pisze prace magisterską .
H:Muszę ci coś powiedziec.
T:Nie to ja musze coś powiedziec . Jak wiecie znamy się półtora roku . Za miesiąc jade do Polski na tydzień sprawdzic czy wszystko jest przygotowane .Potem wracam do Anglii a po zakończeniu studiów wracam do Polski .
N:A czemu musisz wracac ?
T:Bo .... bo ... ja ...
Li:No powiedz wreszcie !
T:Wychodzę za mąż .
H:Co ?
T:Ja wiem.Powinnam wam powiedziec ale sama nie wiem czemu nie powiedziałam . Oglądałam dzisiaj wasz wywiad .Harry nawet przez chwile nie pomyśłałam , że się we mnie zakochałeś .
Z:No a jednak się zakochał .
H:Czyli wszystko jasne . Życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia . Chłopaki idziemy . Chłopaki wyszli a ty zaczęłaś płakac .Obwiniałaś się za to , że nie powiedziałaś Harremu o Tomku .
Harry zerwał z tobą kontakt .Ty też pomyśłałaś , że to bedzie jedyne wyjscie .Zapomniec o nim .
Pojechałaś do Polski , spotkałaś się z rodziną , z Tomkiem . Wszystko było gotowe .Sala zamówiona , kwiaty wybrane , kosciół załatwiony , suknia uszyta.
Skończyłaś studia .Wróciłaś do Polski .

Nadszedł dzień twojego ślubu . Goście już byli , czekaliscie tylko na pana młodego .Przyjechał .Pojechaliście do kościoła .Gdy przyszły słowa :,, Czy ktoś zna przczynę aby tych dwoje nie zawarło ślubu niech powie to teraz albo niech zamilknie na wieki .''. O dziwo  ktoś się odezwał .
H: Ja znam !
Obróciłaś się i zobaczyłaś Harrego !
H:[t.i]Proszę nie rób tego ! Wiesz , że cię kocham . Jeśli wyjdziesz za niego uszanuję twoją decyzję jednak wołałbym gdybyś tego nie zrobiła .
Spojrzałaś na Tomka było widac , że jest zły . Ty miałaś mętlik w głowie  . Podjęłaś decyzję i powiedziałaś :
T:Przepraszam . I uciekłaś z kościoła . Pod kościołem stał Harry razem z chłopakami .
T:Harry !!
Podbiegłaś do niego i pocałowałaś go .
Twoja rodzina uszanowała twoją decyzję . Ślub z Tomkiem się nie odbył .
Wróciłaś do Anglii , razem z Harrym kupiliście dom .Jesteś już panią Styles . Tym razem nie uciekłaś sprzed ołtarza . Kochasz Harrego a on ciebie . Za dwa miesiące na świat ma przyjsc wasza córka Darcy .









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz