niedziela, 30 grudnia 2012

Zayn

 Dzisiaj jest wigilia . Nie masz bladego pojęcia co dostaniesz od rodziców .
Nareszcie przyszedł czas rozdawania prezentów . Wręczyłaś rodzicom swój prezent a oni dali ci kopertę .
M : No otwórz .
Otworzyłaś kopertę a tam był bilet na koncert One Direction w Londynie . Zaczęłaś skakac z radości , wyściskałaś rodziców .
T:Dziękuje .To najlepszy prezent .
M: Jak widzisz koncert jest w Londynie . Nie możesz sama pojechac . Twoja starsza siostra pojedzie z tobą .
T:Ale ona ich nie lubi .
K:Mam Cię tylko przypilnowac i tyle .
T:No dobra .

Koncert ma się odbyc 12-tego kwietnia czyli w twoje urodziny !

Mijały miesiące a ty nie mogłaś się doczekac koncertu .
Wreszcie nadszedł czas pakowania i lotu do Anglii . W samolocie siedziałaś jak na igłach . Wraz z siostrą Kariną dotaryłyście do hotelu . Pojutrze ma się odbyc koncert .
Następnego dnia poszłyście zwiedzac Anglię bo twoja siostra była tu wcześniej a teraz nawet planuje przeprowadzic się do Londynu .

Wreszcie  nastąpił upragniony dzień .
Twoja siostra zawiozła Cię tam gdzie odbywał się koncert . Udało Ci się zając miejsce w drugim rzędzie .
Światła zgasły ... dziewczyny zaczęły piszec ... zaczęło się odliczanie . Wreszcie na scenę weszli chłopaki . Zaczął się koncert. Był to najlepszy dzień w twoim życiu .Na erkranie wyświetlił się twitter i konto One Direction , chłopaki czytali posty . Również ty w tym samym czasie weszłaś na tt i napisałaś '' To Najlepszy dzień mojego życia . To najlepszy prezent urodzinowy '' . Zayn przeczytał twojego posta i zapytał się czy jesteś na widowni , odpisałaś na tt , że tak . Zayn poprosił Cię abyś weszła na scenę . Na początku totalnie Cię zamurowało a Zayn powiedział do mikrofonu
Z: [t.i.] przyjdziesz na scenę czy ja mam pójśc po ciebie . - Nie wiedziałaś co masz robic - W takim razie idę po ciebie  ale zanim zejdę napisz mi po czym mogę Cię rozpoznac .
Napisałaś na tt '' Mam na sobie bluzkę z napisem POLAND ''
Zayn szedł ze sceny a zanim ochroniarze . Szybko Cię znalazł . Dziewczyny miały taki wzrok , jakby chciały Cię za to zabic . Zayn złapał Cię za rękę i zaprowadził na scenę . Chłopaki podeszli do ciebie , podali rękę a potem wszyscy i nawet widownia zaśpiewali ''Happy Birthday To You''
Zeszłaś ze sceny i wróciłaś na swoje miejsce . Zayn cały czas się na ciebie patrzył .
Koncert się skończył a ty czekałaś na siostrę aż po ciebie przyjedzie . Usłyszałaś , za sobą jakieś znajome głosy . To byli chłopaki .

Z:Czekasz na kogoś ?
T:Tak na moją siostrę .
Li :Na serio jesteś z Polski ?
T:Taak .
N:Fajny prezent urodzinowy dostałaś od rodziców .
T:To prawda .
H:Jak długo zostajesz w Anglii ?
T:Jutro mam lot powrotny do Polski .
Z:Szkoda . A przyjedziesz jeszcze kiedyś do Londynu .
T:Nie wiem . Moja siostra chce się tu pzreprowadzic ale nie wiadomo czy to wypali .
Z:Miejmy nadzieje , że tak .
W tym momencie przyjechała twoja siostra .
T:Dzięki chłopaki za udane urodziny .
Z:Mam nadzieje , że się jeszcze zobaczymy .
T:Ja też .

Wróciłaś do Polski . Znowu zaczęło się normalne życie . Dni mijały . Zayn i chłopaki od czasu do czasu pisali do ciebie na tt .
Pewnego dnia  , do twojej klasy wszedł ... Zayn . Wraz z chłopaki przyjechali do Polski aby zagrac kilka koncertów i aby się z tobą spotkac . Spędzałaś z nimi dużo czasu , bardzo się zaprzyjaźniliście .
W dnień wyjazdu Zayn powiedział :
Z: Tylko sobie nie myśl , że teraz będę tak do ciebie przyjeżdał .Teraz ty musisz przyjechac do mnie i poznac moją rodzinę .
T:Dlaczego ?
Z: Pamiętasz jak rok temu poznaliśmy się na koncercie ? Już wtedy zakochałem się w tobie . - pocałował Cię . - Kocham Cię [t.i] .
T:Ja ciebie też .



środa, 19 grudnia 2012

Niall

Byłaś z mamą na zakupach . Mama kazała Ci iśc po kiszone ogórki .Gdy wróciłaś do mamy zauważyłaś , że z kimś gada . Nie wiedziałaś z kim bo on stał tyłem . Chłopak odwrócił się , to był Louis twój kolega z Gimnazjum . Po skończeniu gimnazjum przeprowadziliście się z rodzicami do innego miasta i kontakt się urwał .Teraz gdy Louis jest sławny , wy spotkaliście się w supermarkecie .
L:[t.i] Nic się nie zmieniłaś .
T:Ty też . Chociaż twoje życie jest teraz inne . Masz zespół , wierne fanki .Twoje życie jest całkiem inne niż moje .
L:Może masz rację ale dalej jestem tym samym zabawnym Lu .
T:Mam nadzieje .
L:Musimy się kiedyś spotkac . Poznasz resztę chłopaków , zrobimy grilla , powspominamy stare czasy . Co ty na to ?
T:Pewnie . Dalej masz ten sam numer telefonu ?
L:Tak .
T:Kiedyś się zgadamy kiedy się spotkamy .
L:To do zobaczenia .
Ty wraz z mamą poszłaś do kasy a Louis w swoją stronę .

Kilka dni później dostałaś smsa od Lu .
L: No to [t.i] kiedy się spotkamy ?
T: A kiedy Ci pasuje ?
L:Może dzisiaj ?
T:Ok . O której ? I gdzie ?
L:O drugiej . W parku niedaleko gimnazjum .
T:Do zobaczenia .

Pojechałaś w wyznaczone miejsce . Gdy czekałaś na Louisa przypomniały Ci się stare dobre czasy . Wreszcie przyjechał Lu wraz z chłopakami .
L: Siemkaa [t.i]
T:Siemkaa .
L:Poznaj resztę One Direction .
T: Tak trochę to was znam ale tylko z gazet .
Z:Czytałaś o nas ?
T:Tak . Lu wam nic nie mówił ? On i ja byliśmy w tej samej klasie w gimnazjum .
N:Coś tam wspominał .
L: No to co może zabierzemy Cię do nas ?
T:Spoko .
Wsiedliście do busa . Przez całą drogę Louis opowiadał jakie żarty robiliście w Gimnazjum nauczycielom .
Dojechaliście na miejsce . Poznałaś menadżera chłopaków . Tak jak Louis obiecał  zrobili grilla . Lu przyniósł album ze zdjęciami z gimnazjum .
Jedynie Niall był nieśmiały . Trzymał się od ciebie z daleka , unikał z tobą rozmowy .
Na wieczór Louis odwiózł Cię do domu . Podczas drogi romawialiście :
T:Powiedz mi szczerze czemu Niall , jest taki nieśmiały .
L: Po prostu nie ma szczęścia do kobiet .
T:Ahaa .
T:Może kiedyś spotka tą jedyną .
L:Mówiłem mu o tym .Ale on na siłę chce się zakochac    .
T:No dobra ja muszę wysiadac . Pozdrów ode mnie chłopaków . Do zobaczenia .
L:Do zobaczenia.

 Nie miałaś kontaktu z Louisem .Z gazet dowiedziałaś się , że Lou pojechał wraz z Eleonor na wakacje . Kilka dni później .Chodziłaś po mieście . Zatrzymałaś się w małej knajpce . Zauważyłaś Nialla siedzącego samego przy stoliku . Postanowiłaś podejśc i zagadac .
T:Hej Niall .  Mogę się przysiąśc ?
N:Pewnie .
T:Pamiętasz mnie ?
N:Tak to ty jesteś tą koleżanką Lu z gimnazjum ?
T:Tak . Co u ciebie ?
N:A nic ciekawego . Lepiej opowiedz mi o sobie .
T: Obecnie zakładam własny biznes .
N:Jaki ?
T:Otwieram szkołę tańca .
N:Wow , fajny pomysł . Życzę powodzenia .
T:A gdzie reszta chłopaków ?
N:Wszyscy są ze swoimi dziewczynami .
T:Mam pomysł . Może pójdziesz ze mną w sobotę do teatru ?
N:Na jaką sztukę ?
T:''Jeszcze Jeden Do Puli ?''
N:No mogę iśc .
T:Podaj mi swój numer . Jakby co  będziemy w kontakcie . Ok?
N:Ok .
T:No dobrze ja już muszę leciec .
N:Mógłbym Cię odprowadzic ?
T:Jasne .
Wyszliście z restauracji . Podczas drogi dużo rozmawialiście . Lepiej się poznaliście .

Nadeszła sobota czyli twój wypad do teatru . Niby to nie była randka ale bardzo się stresowałaś .
Wreszcie zaczęła się sztuka . Niall śmiał się najgłośniej na całej sali . Było widac , że dobrze się bawi .
Niall podziękował Ci za udany wieczór i odprowadził do domu .Następnego nia w gazetach pojawiły się zdjęcia z waszego wypadku i oczywiście tytuł ''Czy Niall ma nową dziewczynę ?''

Ty i Niall cały czas byliście przyjaciółmi .Często się widywaliście .
Pewnego dnia chłopaki mieli wywiad w telewizji a ty go oglądałaś .
R:Niall kim jest ta dziewczyna z którą często Cię widujemy ?
N:To tylko przyjaciółka .
R:Jasne jasne .
Z:On tylko udaje , że to tylko przyjaciółka .
R:Niall powiedz prawdę .
N:No dobra . Od niedawna coś do niej czuję .
Nie mogłaś uwierzyc w to co usłyszałaś . Niall się w tobie zakochał .
Następnego dnia do twojego domu przyszedł Niall z ogromnym bukietem czerwonych róż i wyznał Ci miłośc .



poniedziałek, 10 grudnia 2012

Liam

Jest zupełnie normalny dzień . Znowu szkoła , a do wakacji jeszcze pół roku .
Akurat macie lekcje angielskiego , wasza pani coś tłumaczy ale większośc klasy i tak jej nie słucha . W pewnym momencie do klasy wchodzi pan Dyrektor wraz z członkami One Direction !Większośc dziewczyn zaczyna piszczec a chłopaki nic , żadnej reakcji .  Dyrektor powiedział , ze chłopaki szukają Ciebie !
T:Ale dlaczego akurat mnie ?
H: Liam od pewnego czasu śledzi Cie na tt .
T: Ale dlaczego akurat mnie ? I co wy tu robicie ?
Li:To jest rozmowa w cztery oczy .
T: Ok .To na przerwie pogadamy .
Chłopaki wyszli a do przerwy jeszcze 10 minut .Przez reszte lekcji myslałaś po co przyjechali chłopaki .
Zadzwonił dzwonek , wyszłaś z klasy , Liam wraz z resztą czekali na ciebie .
Li:No wreszcie .
T: No dobrze , powiedz mi po co przyjechaliście ?
Li:Chcieliśmy Cię poznac .
T:Spośród tysięcy innych fanek wybrałeś właśnie mnie ? Fakt nieco czuję sie zaszczycona ale też zdziwiona .Możecie mi to wyjaśnic ?
Lu:To może ja w skrócie powiem .Otóż nasz menadżer powiedział nam , że uczysz sie logistyki .
T:Ale co to ma wspólnego z wami ?
Z:Chodzi o to , że szukamy eksperta w logistyce , żeby zajął sie transportem naszych gadżetów w Polsce.
T:Aha ale to dalej nie wyjaśnia dlaczego akurat ja ? Przecież ja jeszcze nie zdałam egzaminów zawodowych .
N:Nasz menadżer powiedział  , że naszymi gadżetami najlepiej zajmie sie fanka .Ona jest najbardziej obeznana gdzie np jest sklep z naszymi płytami czy gadżetami . A jak napisałaś na tt , że uczysz sie logistyki postanowiliśmy Cię odszukac i zaproponowac Ci tą pracę . Ale jeśli nie bedziesz chciała to po prostu powiedz .
Li:Nie musisz już teraz opowiadac . Tutaj masz numer telefonu naszego menadżera , jak podejmiesz jaką kolwiek decyzję zadzwoń do niego .
Z:No dobrze , my już musimy leciec . W środę wracamy do Anglii . Trzymaj sie .

Wróciłaś do koleżanek a one zaczęły Ci zadawac pytania czego oni chcieli . Ty postanowiłaś , że nic im nie powiesz . Gdy wróciłaś do domu zadzwoniłaś do menadżera chłopaków . On wszystko Ci wyjaśnił . Propozycja okazała się ciekawa więc powiedziałaś , że możesz spróbowac . Menadżer powiedział Ci abyś za miesiąc przyleciała do Anglii na spotkanie a tam ustalicie wszystkie szczegóły .

Mijały dni dodatkowo uczyłaś się dziedzin logistyki .Czasem wchodziłaś na tt . Zauważyłaś , że chłopaki napisali do ciebie . A prywatną wiadomośc napisał Liam . Zaczęliście pisac ze sobą . Bardzo dobrze się poznaliście . Chcieliście się spotac w Londynie .

Wreszcie nadszedł dzień , przyleciałaś do Londynu . Menadżer chłopaków przyjechał po ciebie na lotnisko i zabrał Cię do studia gdzie chłopaki nagrywali kolejne piosenki . Czułaś się trochę dziwnie , chciałaś zagadac do Liama ale nieśmiałośc była o wiele większa od ciebie . Po sprawach zawodowych wraz z chłopakami zwiedzaliście Londyn . Nim się obejrzyłaś Liam złapał Cię za rękę . Niestety wszystko co dobre zawsze się kończy .Musiałaś wracac do szkoły .

Cały czas utrzymywałaś kontakt z Liamem .Z dnia na dzień zakochiwałaś się w nim . Potem z gazet dowiedziałaś się , ze zerwał on z dziewczyną bo zakochał się w innej .
Nadeszły wakacje , poleciałaś do chłopaków .Niestety Liam leży w szpitalu. Nic takiego mu się nie stało miał wycinany wyrostek .Wraz z chłopakami weszłaś do pokoju , że leżał Liam .
T:Jak się czujesz ?
Li:Dobrze to nic takiego .
T:Wiem . Też miałam wycinany wyrostek .
Li:Chłopaki moglibyście zostawic nas samych ?
Chłopaki wyszli .
Li:Ja wiem , że zbyt krótko sie znamy ale wiem , że jesteś dla mnie bardzo ważna - pocałował Cię i od tamtego czasu jesteście razem